Ogrzewanie budynku wiąże się ze sporymi kosztami, szczególnie przy dużym metrażu i ujemnych temperaturach na zewnątrz. Od dłuższego czasu mówi się na temat zakazu palenia węglem w domu, jednak nadal jest to możliwe.
Ponownie pojawiają się głosy w tej sprawie, szczególnie po wypowiedziach doradców Platformy Obywatelskiej dotyczących polskiej energetyki. Pora zastanowić się nad tym, czy rzeczywiście Polacy muszą szykować się na znalezienie alternatywnych sposobów ogrzewania swojego domowego zacisza.
Pożegnanie z węglem coraz bliżej?
Dla wielu osób brak możliwości ogrzewania domu węglem będzie bardzo problematyczne, związane z wieloma zmianami, kosztownymi. Przykładem jest chociażby konieczność zmienienia rodzaju materiału opałowego, co wiąże się między innymi z koniecznością wymiany pieca/kotła. Oczywiście temat zakazu ogrzewania gospodarstw domowych nie jest niczym nowym, o jego wprowadzeniu mowa była już mowa niejednokrotnie.
Warto wiedzieć: Ile kosztuje montaż kominka z rozprowadzeniem ciepłego powietrza?
Powraca on jednak jak bumerang, a w ostatnich wywiadzie przeprowadzonym dla Dziennika Gazety były prezes Giełdy Energii wspomniał przyznał, że planowane jest to na rok 2030. Zgodnie ze statystykami ponad trzy miliony rodzin ogrzewa swoje domy węglem, co przekłada się na bezużyteczność pieca węglowego w ciągu kilku lat.
Kosztowne zmiany nadchodzą
Jako że piec węglowy nie będzie już potrzebny, nie ma sensu liczyć na jego odsprzedaż po demontażu. Nie ma znaczenia to, czy ktoś dopiero niedawno zainwestował w urządzenie nowej generacji, bo jeśli jest zasilane węglem, staje się bezużyteczne po wprowadzeniu zakazu ogrzewania nim gospodarstw domowych.
Czytaj dalej: Jak złożyć wniosek o dodatek węglowy online krok po kroku?
Pozostaje oddanie go na złom, co niestety nie zapewnia zbyt dużego zwrotu z inwestycji. Można mówić o dużych stratach i kolejnych wydatkach na zakup nowego pieca i legalnego materiału opałowego do niego. Trzeba pamiętać o tym, że ekogroszek to również węgiel, pomimo większej czystości i mniejszej emisyjności.
Co zamiast węgla?
Skoro nie będzie można ogrzewać domu węglem, pojawia się pytanie, czym go zastąpić, aby nie narażać się na duże koszty. Najlepszym rozwiązaniem byłoby oczywiście zainwestowanie w pompę ciepła, ale jest to drogie rozwiązanie, to samo dotyczy fotowoltaiki (pomimo dotacji, ulg). Koszty inwestycyjne są wysokie, na zwrot z inwestycji trzeba czekać co najmniej kilka lat.
Więcej informacji: Jak wybrać piec gazowy dwufunkcyjny – porównanie ceny, wydajność
Trudno wyobrazić sobie, skąd mają pozyskać na to pieniądze osoby mniej zamożne, a przede wszystkim właśnie takie palące węglem. Z kolei ogrzewanie gazem także jest drogie, a będzie jeszcze droższe ze względu na planowane wprowadzenie specjalnego podatku prze Komisję Europejską w ramach strategii klimatycznej.