Sytuacja na rynku mieszkaniowym jest wciąż napięta. Coraz więcej osób odkłada zakup własnego mieszkania na później, decydując się na wynajem. Nowy projekt rządu zakłada jednak pomoc w tym obszarze. Jak miałoby to wyglądać i czy rzeczywiście możemy w 2023 r. spodziewać się realnej pomocy w tym zakresie?
Nowy program rządowy Pierwsze Mieszkanie 2023
W grudniu 2022 roku, minister technologii, Waldemar Buda ogłosił nowy program rządowy – Pierwsze Mieszkanie. Jego założeniem jest pomoc kredytobiorcom, którzy chcieliby nabyć własne lokum. Jak dokładnie miałoby to wszystko wyglądać?
Od lipca przyszłego roku, każda osoba, która nie ukończyła 45 r.ż, a chciałaby zakupić własne mieszkanie, będzie mogła zaciągnąć kredyt, którego oprocentowanie wyniesie jedynie 2%. Do spłaty reszty zobowiązał się rząd, który obiecał utworzyć specjalne konto mieszkaniowe, na tego typu cele. Pomysł ten, choć brzmi obiecująco, budzi szereg wątpliwości. Jakich?
Czytaj więcej: Formalności przy budowie domu w 2023 roku
Szereg wątpliwości w nowym programie rządowym – Pierwsze mieszkanie
Na konferencji prasowej, podczas której pan Waldemar Buda ogłosił treść powyższego programu rządowego, pojawiło się wiele niejasności, do których zaliczyć możemy:
- Wpływ programu na ceny nieruchomości
Wiele osób wiąże takie propozycje z kolejnym wzrostem cen i jest nieprzekonana do tego typu pomysłów. Programy rządowe kojarzą im się z generowaniem inflacji.
- Ilość mieszkań
Niektórzy wyrazili swoją niepewność, jeżeli chodzi o ilość mieszkań na rynku (czy oby na pewno jest wystarczająca).
- Wpływ programu na sytuację finansową w państwie
Nie wiadomo, jak wyglądałaby kwestia takich kredytów, jeżeli chodzi o osoby , które nie mają zdolności kredytowej. Jeżeli bowiem, miałyby one również możliwość wzięcia takiego kredytu, co byłoby równoznaczne z tym, że jego koszty ponosiłoby państwo, to, jak wskazał prezes Związku Banków Polskich, zagraża to bezpieczeństwu stabilności finansowej oraz stabilności banków.
Sprawdź więcej: Malowanie ścian instrukcja krok po kroku
Ceny mieszkań w Polsce w 2023
Statystyki wskazują na dość duży wzrost cen mieszkań z rynku pierwotnego w przeciągu roku, bo aż o 11%, a jeżeli chodzi o rynek wtórny to aż o 12%. Wskazuje się, że przeciętna cena metra kwadratowego mieszkania z rynku pierwotnego to już 10,3 tys. zł, a z rynku wtórnego 9,6 tys. zł. Na obniżenie zainteresowania kupnem nieruchomościami, wpływ mają jednak, nie tylko same ceny mieszkań, ale również utrudniona możliwość otrzymania kredytu hipotecznego.
Patrząc jednak nieco bardziej optymistycznie i porównując listopad 2022 r. z wrześniem 2022 r., możemy zauważyć, że średnia cena mieszkania na rynku pierwotnym zmalała o 1,4%.
Warto wiedzieć: Ile kosztuje remont łazienki w bloku?
Czy zatem nowy program rządowy to lek na całe zło? Tego jeszcze nikt nie wie, ale wszystkie wspomniane wyżej wątpliwości, a przynajmniej większość z nich została rozwiana przez pana Budę, który zapewnił, że mieszkań nie zabraknie,a ich ceny również nie wzrosną.