Choć od momentu, w którym metalowy przedmiot spadł na prywatny dom znajdujący się w Rakowie minęły już prawie dwa miesiące, to sprawa nadal nie została zamknięta. Media donoszą, że prokuratura szuka pomocy w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych, który ma zbadać, co dokładnie uderzyło w dach.
Co się wydarzyło?
Na początku kwietnia na dom w Rakowie (województwo wielkopolskie) spadł niezidentyfikowany metalowy przedmiot. Incydent spowodował duże straty – uderzenie uszkodziło nie tylko dach, ale również znajdujące się pod nim ocieplenie.
Czytaj więcej: Cennik pustaków keramzytowych w 2023 roku
Według jednego z domowników powstała dziura miała „około metra na siedemdziesiąt centymetrów.” Na strychu znalezione zostały dwie metalowe części, około czterokilogramowego, metalowego przedmiotu, który pękł na pół.
Prokuratura i wojsko łączą siły celem wyjaśnienia incydentu
Po zaistniałym wypadku, sprawa trafiła do prokuratury w Koninie. Powstała wstępna wersja wydarzeń, zgodnie z którą metalowy przedmiot, który przebił dach prywatnego domu, miał być częścią maszyny rolniczej, która oderwała się w trakcie prac. Nie ma jednak żadnych dowodów na potwierdzenie tej wersji, a dodatkowo nie ustalono, jakim urządzeniem miałaby być owa maszyna.
Z powodu braku postępów, prokuratura zwróciła się do Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych o pomoc w ustaleniu, co dokładnie spadło na dom w wielkopolskim Rakowie. Warto dodać, że wspomniany Instytut potwierdził ostatnio, że przedmiotem, który spadł koło Bydgoszczy, była rosyjska rakieta.
Sprawdź również: Ile kosztuje wynajem podnośnika koszowego? Cennik
Zgodnie z oczekiwaniami prokuratury, opinia Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych ma pozwolić wykluczyć jedną z dwóch przyjętych obecnie wersji wydarzeń. Dodatkowo, cały czas trwają poszukiwania biegłego z dziedziny mechaniki oraz maszyn rolniczych, który również mógłby pomóc w rozwiązaniu zagadki tajemniczego przedmiotu.
Dotychczas starano się wykluczyć, że metalowy przedmiot nie jest elementem statku powietrznego. Nie zostało to jednak w 100% wykluczone, a o incydencie mającym miejsce w wielkopolskim Rakowie, poinformowana została policja i Żandarmeria Wojskowa.
Czy uda się rozwiązać zagadkę tajemniczego przedmiotu?
Obecnie, w sprawę zaangażowana jest m.in. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, która ustaliła, że kiedy doszło do incydentu, nad Rakowem przelatywał samolot udający się do Irlandii. Powołano więc ekipę techników, mających sprawdzić, czy nie tajemniczy przedmiot nie jest częścią owego samolotu. Ustalono jednak, że samolot był kompletny.
Warto wiedzieć: Ile kosztuje demontaż dachu? Rozbiórka dachu cennik
Do tej pory, mimo połączonych wysiłków kilku instytucji, nie udało się ustalić, co dokładnie wydarzyło się w Rakowie i czym jest tajemniczy, metalowy przedmiot. Wysiłki jednak trwają, dzięki czemu nadal można mieć nadzieję na rozwikłanie tej tajemniczej zagadki.