Nowy rząd stanie przed poważnym wyzwaniem dotyczącym zajęcia się nową polityką mieszkaniową. Może to być jednak twardy orzech do zgryzienia, ponieważ około 17 milionów działek wymaga przeprowadzenia procedury ustalenia granic. Trudnością może być także wprowadzenie podatku kastralnego.
Najważniejsze informacje o polityce mieszkaniowej
Koalicję czeka naprawdę sporo wyzwań, jednak ustalenie wspólnej polityki mieszkaniowej może być szczególnie trudne. W chwili obecnej brakuje bowiem wielu danych, które mogłyby ułatwić ten proces. Poważne braki w rejestrach były widoczne chociażby po wprowadzeniu bezpiecznego kredytu 2%.
Zgodnie z zasadami, jest on przyznawany jedynie na podstawie oświadczenia kredytobiorcy, że nie posiada ani nie posiadał innego mieszkania. Nie jest to jednak w żaden sposób weryfikowane, co sprawia, że istnieje spore ryzyko nadużyć.
Zobacz również: Jak tanio ogrzać dom w 2023/2024 roku?
Podatek kastralny a polityka mieszkaniowa
Fakt, że w chwili obecnej nie ma bazy, która umożliwiałaby szybkie sprawdzanie liczby nieruchomości posiadanych przez daną osobę, przynosi liczne nieprzyjemności, które były widoczne chociażby podczas prób hurtowych zakupów mieszkań. Wprowadzenie podatku kastralnego mogłoby rozwiązać ten problem, jednak na ten moment jest ono mało realne, gdyż nie ma bazy, w oparciu o którą mógłby być on wyliczany.
Czytaj więcej: Jak ocieplić dom drewniany – styropian, czy wełna mineralna?
Podatek kastralny miałby zostać wprowadzony nie po to, aby załatać dziurę w budżecie, a po to, żeby zachęcić samorządy do tworzenia rejestrów cen nieruchomości. Wprowadzenie podatku kastralnego mogłoby także skutecznie informować ludzi, ile warte są ich nieruchomości. Dzięki temu ocena wartości mieszkań stałaby się znacznie prostsza niż dotychczas.
Rejestry cen nieruchomości - czemu są tak potrzebne?
Podatek od majątku i nieruchomości jest czymś niebywale istotnym, dlatego też jego wprowadzenie jest powszechnie rekomendowane. Na początku potrzebne są jednak rejestry cen nieruchomości oraz systemy informatyczne, które będą wykonywały waluację. Najwyższa Izba Kontroli sądzi, że zintegrowany system informacji powstaje już od bardzo dawna, jednak póki co nie widać żadnych widocznych efektów.
Warto wiedzieć: Dom kanadyjski – wady i zalety domów kanadyjskich
Poważnym problemem jest także bałagan w ewidencji gruntów i budynków. Jak informuje NIK, około połowa działek obecnych w Polsce wymaga dokładniejszego ustalenia granic. Wszystko to sprawia, że Polska pod kątem polityki mieszkaniowej jest naprawdę mocno zacofana. Co prawda, przewidywane są pewne reformy, które ułatwią prowadzenie rejestrów i umożliwią wprowadzenie podatku kastralnego, ale jak na razie to tylko melodia przyszłości.